Jak wynika z analizy „Financial Times”, w 2023 roku jedna trzecia brytyjskich uniwersytetów odnotowała spadek liczby kandydatów spoza UE. To prawie dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim. Taka sytuacja budzi dalsze obawy odnośnie kondycji finansowej sektora, który stał się zależny od dochodów międzynarodowych.

Spadek międzynarodowego popytu na brytyjskie instytucje szkolnictwa wyższego nastąpił wraz ze wzrostem ogólnej liczby wniosków spoza UE o 3,6% do 518 865, co stanowi najwolniejsze tempo od sześciu lat i gwałtowny spadek z 11,6% w 2022 roku.

Opublikowane dane UCAS są następstwem ostrzeżeń władz uczelni, że rezygnacja z aplikacji od lukratywnych studentów z zagranicy pogrąży dużą liczbę instytucji szkolnictwa wyższego w deficycie finansowym. Brytyjskie uniwersytety polegają na dochodach uzyskiwanych od studentów zagranicznych, aby dotować studentów krajowych, na których wydają średnio 2500 funtów rocznie, szacuje Russell Group. Vivienne Stern, dyrektor Universities UK ostrzegła, że do spadku liczby studentów przyczyniła się wroga retoryka rządu wobec studentów zagranicznych.

Ostatnie oznaki słabnięcia popytu na studentów zagranicznych mogą potencjalnie potwierdzić oczekiwania sektora, że dochody zagraniczne będą w przyszłości odgrywać większą rolę we wzmacnianiu finansów brytyjskich uniwersytetów. W raporcie dotyczącym stabilności finansowej angielskich uniwersytetów za 2023 rok oszacowano, że czesne pobierane przez studentów zagranicznych spoza UE będzie stanowić 24% dochodów w latach 2025-2026, w porównaniu z obecnymi 19%. Niektóre uniwersytety obniżyły standardy przyjmowania lukratywnych studentów zagranicznych w odpowiedzi na presję finansową.

Zdaniem władz wielu uczelni spadek liczby studentów zagranicznych może być bardziej gwałtowny niż sugerują dane. Dane opublikowane w tym miesiącu przez Enroly, platformę internetową używaną przez jednego na trzech studentów zagranicznych do zarządzania rekrutacją na uniwersytet, wykazały, że wpłaty depozytów spadły o 37 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Opr. MTA

Źródło: ft.com